wtorek, 10 maja 2011

Katy Perry martwi się o koniec kariery

Katy Perry fot. mat. prasowe

Kotkowi nie wydaje się, żeby popularność Katy Perry była teraz w jakikolwiek sposób zagrożona - jej piosenki cieszą się niesamowitą sławą, a każdy kolejny singiel okazuje się hitem. Wydawałoby się, że wokalistka nie ma się o co martwić. Tymczasem ona wcale nie jest tak spokojna o siebie...
Katy wyznała niedawno w mediach, że żyje w ciągłym stresie o to, że jej sława przeminie. Zdaje sobie sprawę z tego, że w show-biznesie bardzo ciężko się "utrzymać". Z tego powodu pracuje za trzech. Wydaje jej się, że w każdej chwili ktoś może zająć jej miejsce:
Zaraz za mną jest 500 innych dziewczyn. Wiem, bo sama byłam jedną z nich. Pamiętam, jak to jest robić wszystko, żeby ktoś cię zauważył - wysyłanie tysięcy e-maili, próby kontaktu z kimś, kto mógłby mnie poznać z kimś innym... Nie pracowałabym teraz w takim tempie, gdybym nie miała pewności, że sława jest ulotna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz